Strona Główna

środa, 3 czerwca 2015

"Oddech Nocy" Lesley Livingston - recenzja!!




Życie siedemnastoletniej Kelley kręci się wokół teatru. Już niebawem premiera „Snu nocy letniej” Szekspira, w którym dziewczyna, zrządzeniem losu, dostała rolę Tytanii, władczyni elfów... Nim jednak uniesie się kurtyna, Kelley pozna kogoś, kto na zawsze zmieni jej życie. Sonny Flannery jest podrzutkiem, śmiertelnym dzieckiem wychowanym przez Faerie. Wraz dwunastoma podobnymi sobie istotami, Sonny czuwa nad bezpieczeństwem bramy łączącej światy śmiertelników i elfów. W niektóre noce w roku granice między rzeczywistościami zacierają się w niebezpieczny sposób... Dwie rasy nieśmiertelnych nieustająco balansują na krawędzi wojny, a dwór Unseelie, posunie się do każdego podstępu, by tylko wedrzeć się do świata ludzi.


Fabuła książki była dosyć ciekawa. Książka została napisana w sposób oryginalny, akcja była dobrze rozwinięta. Książka stała u mnie na półce przez 2 miesiące. Jakoś nie mogłam się za nią zabrać, jednak kiedy zaczęłam czytać przeczytałam ją w kilka godzin jednego dnia. I mam niestety kilka minusów. Co do akcji była troszkę chaotyczna. I  brakowało mi w niej czegoś.

Styl autorki jest prosty zwięzły i na temat. jest trzecioosobowa, lecz dwutorowa – jeden narrator towarzyszy 
Kelley, drugi natomiast Sonny’emu. Jednak  lepiej by pasowała narracja od strony Kelly.

Bohaterowie są  średnio wykreowani. Czasem wydawało mi się, że opis postaci został przerwany i nie dokończony. Nie było też wszystko do końca powiedziane i czasem po prostu nie umiałam się zżyć z postaciami.

Kolejną sprawą jest okładka. Mi tam się okładka podoba, chociaż nie jest za piękna, jest w miarę dobra.

Podsumowując : 
Fabuła : 4/5   Styl Autorki : 4/5    Bohaterowie : 3/5   Oprawa Wizualna : 4/5   = 15/20

Mam nadzieję, że wam się podobało i zapraszam do komentarzy. ( Obserwuję was, macie dawać komentarze), a tak na serio dajcie komentarze, obserwujcie mojego bloga i do jutraa!!

2 komentarze:

  1. Hej :)
    Książka może być ciekawa, taka lekka na odprężenie i odpoczynek :) Niestety mam tyle książek nie przeczytanych, że SZOK, muszę to wszystko nadrobić :)
    Pozdrawiam
    Sophie

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki za Pozdrowienia i też Cię pozdrawiam. Książka jest leciutko i szybciutko się ją czyta. Ja to mam tyle nie przeczytanych, bo cały czas kupuje nowe ;)

    OdpowiedzUsuń